Wracając ze spotkania, dziękowałam Bogu że jestem Polką, że żyję w kraju, który ma ducha walki, w kraju który potrafi się podnieść ze zgliszczy. I z takich właśnie zgliszczy duchowych podniosło to spotkanie wielu Polaków. To było tak mocne jak wezwanie Ojca Św. Jana Pawła II : ,, Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi,,
Teraz tylko czekać na owoce.
Chwała Ci Panie za ten czas.